Cześć kochani,
W poprzednim tygodniu pisałam Wam o wodzie i jej roli w naszym organizmie. Przedstawiłam również alternatywne sposoby przypominające o piciu wody. W dobie telefonów, komputerów i całego e-życia mało kto pozostaje przy tradycyjnych notatkach, większość z nas wszystko ma w telefonie. Postanowiłam przedstawić Wam 3 aplikacje na androida, które ułatwią regularne picia wody w ciągu dnia.
HYDRO – PIJ WODĘ
Aplikacja jest bardzo prosta w obsłudze. Bez problemu posłuży się nią każdy, niezależnie od swojego zaawansowania technicznego.
Na początku należny uzupełnić swój cel – ile litrów chcemy wypijać dziennie. Cel można zmieniać w poszczególnych dniach. Jest on wyliczany przez aplikacje, dzięki uzupełnieniu swoich danych tj. płeć, waga, tryb życia, woda spożywana w posiłkach, a także zaznaczając czy jest gorący dzień oraz czy mamy wzmożoną aktywność fizyczną (zaznaczając dwie ostatnie opcje „mamy więcej do wypicia”). Jeśli wyliczony przez aplikacje cel nam nie odpowiada (wg nas podana ilość wody jest zbyt duża lub mała), możemy wpisać swój indywidualny cel.
Użytkownik ma możliwość wyboru jednostek – imperialnych czy metrycznych.
Gdy uzupełnimy dane, przechodzimy „dalej” i dochodzimy do momentu, w którym zaznaczamy, ile płynu wypiliśmy. Do wyboru mamy różne domyślne pojemności 130 ml, 180 ml, 200 ml, 250 ml, 300ml, 330 ml oraz 500 ml. Przedstawione są one w postaci piktogramów przedstawiających różne naczynia (szklanki, filiżanki, kubki, termosy, butelki, kieliszki itp). Nie można dodać kolejnego rodzaju pojemnika (piktogramu), jednak można zmienić podane wyżej pojemności na swoje własne.
Jeśli zaznaczając ilość wypitej wody, pomylimy się i niechcący dodamy więcej wody niż wypiliśmy z łatwością ją usuniemy. Możemy także edytować nasze wpisy np. dodając szklankę wody, która wypiliśmy, a zapomnieliśmy dodać, a także edytować godzinę w której to nastąpiło.
Przesuwając palcem w prawo lub w lewo możemy przechodzić odpowiednio dzień w przód i w tył. Możemy także kliknąć „kalendarz” i zobaczyć, ile wody wypiliśmy w konkretnym dniu, wpisując odpowiednią datę.
Aplikacja na podstawie zapisanych przez nas ilości wypijanej wody w danym dniu sporządza wykres słupkowy. Przedstawia on ilość wypitej przez nas wody w stosunku do naszego celu. Możemy na nim również porównać ilość wody, jaką wypiliśmy w poszczególnych dniach.
W górze aplikacji dostępny jest pasek animacji. Przedstawia ona ilość wypitej przez nas wody w stosunku do naszego celu (całego paska). Ruszając komórkę w różne strony, widzimy poruszająca się wodę. Im więcej wody wypijemy, tym większą ilością ruszamy. Pasek ten można wyłączyć w ustawieniach, jeśli kogoś by denerwowała ta animacja.
Aplikacja przypomina w formie powiadomienia „pij wodę i dbaj o siebie”. Po osiągnięciu celu otrzymujemy medal oraz aplikacja pyta się nas czy nadal ma przypominać o piciu wody w danym dniu.
Plusy:
- bardzo łatwa w obsłudze – jeśli nie jesteś e-człowiekiem, ta aplikacja jest dla Ciebie,
- dostępne są różne pojemności,
- można wybrać sobie jednostki, które nam odpowiadają – metryczne czy imperialne (ml/oz oraz kg/ib.),
- można zaznaczać, czy w danym dniu jest gorąco oraz czy jesteśmy aktywni,
- dane przedstawione w formie wykresu,
- informacja przychodzi w formie powiadomienia (dla mnie to plus bo wole dyskretne wiadomości a nie obcesowe budziki),
- można bawić się animacją,
- gdy osiągniemy swój cel dnia dostajemy medal,
- gdy zapomnieliśmy dodać wypitą przez nas szklankę wody bez problemu możemy dodać ja do naszego dnia i edytować godzinę, w której to nastąpiło.
Minusy:
- nie można dodawać swoich piktogramów,
- pojawiają się reklamy (jednak nie są one inwazyjne).
Link do aplikacji w Google Play:
https://play.google.com/store/apps/details?id=com.freshware.hydro&hl=pl
WATER TRACKER
Na początku aplikacja prosi nas o uzupełnienie danych tj.: kiedy się budzimy, kiedy idziemy spać, płeć, wagę oraz poziom aktywności. Na podstawie trzech ostatnich danych aplikacja oblicza nam nasze dzienne zapotrzebowanie na wodę.
Główny widok składa się z wykresu kołowego, który pokazuje procentowe spożycie wody z dziennego zapotrzebowania oraz informacje ile pozostało nam do wypicia.
Następnie zaznaczamy ilość wypitej wody klikając „+”. W tym momencie dodaje nam się domyślana ilość wody, którą można zdefiniować w ustawieniach aplikacji. Jeżeli pomylimy się w ilości wody, jaka dodaliśmy możemy ją odjąć „-„. Aplikacja działa na zasadzie licznika. Dodając kolejne ilości wody, wypełnia się wodą zarówno wykres kołowy jak również „nasz ekran”. Mnie jednak ta animacja nie urzekła.
Pod głównym widokiem wyświetlana jest ciekawostka na temat wody np. „woda jest niezbędna do życia na Ziemi”. Ciekawostki często się zmieniają.
Aplikacja posiada widok statystyk, czyli zestawienie ilości spożytej wody w ostatnich dniach.
Po osiągnięciu celu aplikacja nagradza nas takim powiadomieniem.
Plusy:
- łatwa obsługa
Minusy:
- bardzo dużo reklam (wyświetlają się na całym ekranie),
- nie można zapisać o której godzinie wypiłam dana ilość wody,
- nie ma możliwości edytowania wpisów.
Link do aplikacji w Google Play:
https://play.google.com/store/apps/details?id=com.hex.watertracker
HYDRO COACH – PIJ WODĘ
Aplikacja jest bardzo rozbudowana. Na początek musimy podać standardowe dane tj.: płeć, wiek, wagę oraz możemy zaznaczyć opcje Google Fit (jeżeli ją używamy oraz mamy w niej podaną wagę). Następnie podajemy częstotliwość uprawianego sportu oraz godziny pobudki i snu.
Kolejnym etapem ustawień jest ustalenie pojemności szklanki, której najczęściej używamy, co wpływa na częstotliwość powiadomień. Powiadomienia można wyłączyć.
Aplikację „hydro coach-pij wodę” można połączyć z innymi aplikacjami tj. Google Fit, S Health, Fitbit oraz Forecast.io.
Widokiem głównym jest dziennik, a w nim wskaźnik kołowy oraz statystyki: ile ml wody pozostało do wypicia, jaki jest dzienny cel i bilans procentowy. W łatwy sposób można dodawać ilość wypitej wody (należy kliknąć w środek wykresu kołowego), edytować lub usuwać poprzednie wpisy.
Aplikacja zawiera „kalendarz”, dzięki czemu możemy w łatwo sposób zobaczyć, ile wody wypiliśmy w danym dniu.
W momencie, gdy osiągniemy dzienny cel lub jesteśmy blisko, w środku wykresu kołowego pojawia się uśmiechnięta kropelka wody w imprezowej czapeczce. Gdy nie wypijemy wody kropelka wody jest smutna i trzyma w ręku węzełek, a gdy przekroczymy dzienny cel kropelka wody przybiera strój nurka.
Klikając w „statystyki” pokazuje się ranking dni tygodnia, średnie spożycie wody w ciągu dnia oraz suma wypitej wody w ciągu tygodnia.W płatnej wersji PRO możemy zobaczyć statystyki miesięczne oraz pobrać je w pliku CSV.
W kolejnej pozycji menu znajdziemy blog Hydro Coach’a. Jednak ostatnia informacja jest z 12 stycznia. Dla zainteresowanych aplikacją Google Play Gry, Hydro Coach oferuje zdobywanie osiągnięć.
Używając konta Google można synchronizować swoje wpisy oraz ustawienia na swoich urządzeniach. Płatna wersja ma więcej możliwości i ustawień.
Plusy:
- dużo możliwości ustawień,
- możliwość synchronizacji wpisów na różnych urządzeniach,
- fajny design.
Minusy:
- pojawia się bardzo dużo reklam, wyświetlanych na całym ekranie,
- wersja bez reklam jest płatna .
Link do aplikacji w Google Play:
https://play.google.com/store/apps/details?id=com.codium.hydrocoach
Podsumowanie:
Dla mnie najlepszą z pośród tych aplikacji jest „Hydro – pij wodę”. Jest ona łatwa w obsłudze i nie zawiera zbędnych danych i możliwości. Reklamy są subtelnie pokazane, dzięki czemu „nie przeszkadzają”. Dodatkowo jest bezpłatna.
Aplikacja „Hydro Coach” będzie ulubieńcem osób zaawansowanych technicznie. Posiada ona największe możliwości, będąc jednocześnie łatwa w obsłudze. Ja jednak nie łącze się pomiędzy urządzeniami, więc wykorzystywałabym jedynie podstawowe funkcje. Ilość i pełnoekranowość reklam ją dyskwalifikuje. Chcąc pozbyć się reklam musimy wykupić płatną wersję.
Aplikacja, która najmniej mi odpowiada jest „Water Tracker”. Ma ona mnóstwo pełnoekranowych reklam i bardzo mało”możliwości”. Nadaje się jedynie dla osób, których interesuje tylko czy wypili podaną dzienną porcję wody czy nie. Design jest mało atrakcyjny.
A Wy jakich aplikacji używacie? Jakie polecacie? Co Was w nich drażni, a co się podoba?