Farbowanie, prostowanie, kręcenie itp. zabiegi na włosach bardzo osłabiają ich jakość. Stają się one łamliwe, rozdwojone i szorstkie. W ich odbudowie pomocne są odżywki, skierowane do tego typu problemów.
Jednym z takich produktów jest odżywka Entir hairdressing series. Preparat poleciła mi fryzjerka, gdy zaczęłam farbować włosy. Odżywka przeznaczona jest „dla włosów suchych i zniszczonych zabiegami chemicznymi”. Produkt ten stosuje od prawie roku. Odżywka ma przyjemny słodki zapach z lekką nutka cytryny. Nie jest on jednak intensywny lub duszący. Konsystencja przypomina lekki krem. Nie jest lejąca ani zbyt zbita.
Zaletą tego produktu jest również wygodne, poręczne opakowanie z „dzióbkiem” ułatwiającym aplikację. Jest ono dość solidne i w przeciwieństwie do niektórych produktów, nie wylewa się, przez co nadaje się do transportu.
Produkt jest wydajny i godny polecenia. Cena odżywki w sklepie wynosi ok. 30 zł.
A Wy jakich odżywek używacie?